„Poczucie kawałkowości”. Performens Marii Stokłosy

 Po co poeta chce się unieść, a tancerka uziemić? „Kołowania”, „iścia”, „chodzenia” – literatura Białoszewskiego jest przesycona ruchem. Ruch, czasem szybki, czasem miarowy albo transowy, nie tyle towarzyszy pisaniu, ile je współtworzy. Jak w performensie zinterpretować performtywność poezji? Czy wiersz może stać się strukturą improwizacji? Na podstawie kilku wierszy, napisanych przez Mirona Białoszewskiego pod koniec lat 70., czyli niedługo przed jej urodzeniem, Stokłosa podejmuje serię prób choreograficznego czytania. Gubi przy tym i odnajduje trop poety, tworząc interpretację z kawałków – fragmentów wierszy, pojedynczych czasowników czy twórczych procedur Białoszewskiego. „Poczucie kawałkowości” to także doświadczenie cielesne – rozproszenie uwagi, nadmiar doznań czy rozpad sensów, które Stokłosa rozpoznaje jako artystyczne pokrewieństwo z poetą.
Podziękowania dla Centrum w Ruchu i Fundacji Budrąg za przestrzeń do pracy. Performens odbył się w Studio 42.
 
Maria Stokłosa – choreografka i tancerka tworząca od ponad dwóch dekad, od 2008 roku także prezeska Fundacji Burdąg. Inicjatorka działań wspierających rozwój choreografii eksperymentalnej, takich jak dom pracy twórczej Burdąg na Mazurach (dzisiejsze Studio Burdąg), warszawski kolektyw Centrum w Ruchu z siedzibą w Wawrze czy kurs „Choreografia w Centrum”. W latach 2015-2021 rozwijała solową praktykę improwizacji tańca, którą
poddała badaniom autoetnograficznym w ramach studiów w Instytucie Kultury Polskiej, zrealizowanym dzięki Stypendium Badawczemu Grażyny Kulczyk. Współpracowała między innymi z Meg Foley i Wojtkiem Ziemilskim. Ostatnio, w duecie choreograficznym z Aleksandrą Borys, przygotowała w MCK Nowy Teatr w Warszawie spektakl z udziałem widzów pod tytułem „Publika”. Jest ponadto członkinią berlińskiego zespołu cranky bodies a/company. Ukończyła School for New Dance Development w Amsterdamie oraz London Contemporary Dance School.

Wieczór opowieści. O Stanisławie Prószyńskim i innych

Podczas  spotkania wydobywaliśmy z tła postaci mniej znanych współtwórców Teatru na Tarczyńskiej. Oddaliśmy głos Stanisławowi Prószyńskiemu, Waldemarowi Andrzejowi Lachowi i Sławomirowi Pacewiczowi, prezentując – dzięki uprzejmości Instytutu Teatralnego – wywiady, w których nasi bohaterowie opowiadali o tym, jakie relacje panowały w grupie TnT, jak wyglądał proces twórczy, a także o muzyce i budowaniu ławek dla publiczności z desek do prasowania, o ciężkiej pracy fizycznej, jaką było tworzenie teatru i o tym, co łączyło TnT z Bierutem i Królową Wiktorią.
Opowiadała Agnieszka Czerniak – wykształcenia teatrolog, absolwentka Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Łódzkiego. Swoją pracę magisterską poświęciła utworom dramatycznym Mirona Białoszewskiego. Dzięki zainteresowaniu Teatrem na Tarczyńskiej nawiązała kontakt z Lechem Emfazym Stefańskim. Spotkanie to zaowocowało przygotowaniem w 1996 roku w Galerii Studio w Warszawie wystawy poświęconej historii Teatru oraz kilkoma – opublikowanymi w miesięczniku „Dialog” – tekstami na ten temat, a także na temat stodolanego spektaklu Król Ubu. Dalsze konsekwencje to m.in. współpraca w latach 1997-2006 przy organizacji warszawskiego festiwalu „Mironalia” czy współpraca redakcyjna przy publikacji poświęconej twórczości Bogusława Choińskiego „Sztuki mieszane” (2018). Spotkanie prowadziła Agnieszka Karpowicz.

Wieczór opowieści. O Stanisławie Swenie Czachorowskim

Spotkanie 5.11 zostało poświęcone Stanisławowi Swenowi Czachorowskiemu – tajemniczej i fascynującej postaci aktora, poety, pisarza, inicjatora teatru lotnego, wieloletniego przyjaciela Mirona Białoszewskiego.
„Swen zrobił na mnie niesamowite wrażenie – szczupły, niewysoki, z wydatnym nosem i płomiennymi oczami – cały grał. Włosy, ręce, gestykulacja. Rozmawiał, jakby recytował, jakby był na scenie i sprawdzał wrażenie, jakie robi na widowni. A robił na wszystkich. (…) Swen fascynował, ale długo po nim trzeba było odpoczywać. Potem znów do niego gnało. Prychający i szarpany przez nerwowe tiki, gdy grał, zmieniał się. Czytał swoje wiersze i wszyscy truchleli, że za głośno oddychają” – tak wspomina Swena Czachorowskiego Irena Prudil.
O Swenie Czachorowskim opowiadali
Piotr Paziński – pisarz, filozof, tłumacz, badacz związany z Uniwersytetem Muri im. Franza Kafki. Przez kilka lat zajmował się Ulissesem Jamesa Joyce’a (książka Labirynt i drzewo, 2005, oraz przewodnik Dublin z Ulissesem, 2008), następnie ogłosił dwa tomy własnej prozy: Pensjonat (2009) i Ptasie ulice (2013) oraz zbiory esejów Rzeczywistość poprzecierana (2015) i Atrapy stworzenia (2020), oraz antologię polskiej noweli grozy Opowieści niesamowite z języka polskiego (2021). Pisze, tłumaczy, zajmuje się filozofią judaizmu i tematem żydowskim w literaturze. Przekładał m.in. Księgę liter Lawrence’a Kushnera, eseje Davida Roskiesa, eseje Amosa Oza i Fani Oz-Salzberger „Żydzi i słowa”, oraz opowiadania Szmuela Josefa Agnona. Bywa wykładowcą, fotografem oraz redaktorem i składaczem książek własnych i cudzych. W latach 2000-2019 był redaktorem naczelnym pisma „Midrasz”. Obecnie pracuje nad książką o malarstwie Witolda Wojtkiewicza.
Justyna Sobolewska – krytyczka literacka, pisarka i dziennikarka związana na stałe z tygodnikiem „Polityka”. Autorka zbioru esejów Książka o czytaniu (2012, 2016), wyboru opowiadań Kornela Filipowicza Moja kochana, dumna prowincja (2017) i biografii Kornela Filipowicza Miron, Ilia, Kornel. Opowieść biograficzna o Kornelu Filipowiczu (2020). Współautorka książki Stówka. Przeczytaj to jeszcze raz napisanej razem z Anną Dziewit Meller (2021). Laureatka PIK-owego Lauru przyznawanego przez Polską Izbę Książki za popularyzację czytelnictwa w kategorii mediów drukowanych. Przewodniczy kapitule Nagrody Literackiej m.st. Warszawy i zasiada w jury Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza oraz Literackiej Nagrodzie Europy Środkowej Angelus. Mieszka w Warszawie.

 

Wieczór opowieści. Małgorzata Komorowska

Choć od występu Małgorzaty Komorowskiej w roli Afrodyty –  grała obok Mirona Białoszewskiego w sztuce Lecha Emfazego Stefańskiego Narodziny Afrodyty –  minęło 66 lat, w pamięci zachowało się wiele wspomnień; genius loci mieszkania, tłumne spektakle (setka widzów!), intensywny czas matury, szkoły muzycznej i prób na Tarczyńskiej, tworzenie kostiumów (projekty Emfazego, wykonanie Apolonii Szczęsnej, pertraktacje, czy odsłonić ramiona), opiekuńcze, ale partnerskie podejście Stefańskiego, Białoszewskiego i innych artystów do młodej dziewczyny. Przybyło wiele gości(ń), część z nich pamiętała Tarczyńską i Teatr Osobny (ale i działający wówczas STS), widziała np. sztukę Osmędeusze.

 

 

Małgorzata Komorowska w latach 1955-1956 związana była z Teatrem na Tarczyńskiej. Miała wtedy 16 lat. Jej partnerami scenicznymi byli autor, Waldemar Andrzej Lach oraz Miron Białoszewski. Przez cały okres prób i wystawiania spektaklu prowadziła dziennik, dzięki któremu może dziś precyzyjnie odtworzyć zarówno fakty, jak i swoje ówczesne emocje i przemyślenia. Dr hab. nauk humanistycznych w zakresie historii teatru, muzyk i polonistka, badaczka dziejów polskiej kultury muzycznej, życia operowego i biografii artystów. Od 1965 krytyk muzyczny i publicystka specjalistycznych pism muzycznych i teatralnych (m.in. „Ruch Muzyczny”, „Teatr”, „Dialog”, „Wychowanie muzyczne w szkole”). W latach 1979-2009 wykładowca PWSM w Warszawie (obecnie Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina), od 2002 na stanowisku profesora nadzwyczajnego. Od 1985 związana z Instytutem Sztuki PAN, w latach 2003-2006 członek Rady Naukowej Instytutu. Autorka książek, m.in.: Szymanowski w teatrze (1992), Kronika teatrów muzycznych PRL (2003), Za kurtyną lat. Polskie teatry operowe i operetkowe 1918-1939 (2008), Uwikłana w historię. Opera w Teatrze Wielkim w Warszawie (2015), Marcella Sembrich-Kochańska. Artystka świata, współautor Juliusz Multarzyński (2016).

Spotkanie poprowadziła Agnieszka Czerniak – z wykształcenia teatrolog, absolwentka Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Łódzkiego. Swoją pracę magisterską poświęciła utworom dramatycznym Mirona Białoszewskiego. Dzięki zainteresowaniu Teatrem na Tarczyńskiej nawiązała kontakt z Lechem Emfazym Stefańskim. Spotkanie to zaowocowało przygotowaniem w 1996 roku w Galerii Studio w Warszawie wystawy poświęconej historii Teatru oraz kilkoma – opublikowanymi w miesięczniku „Dialog” – tekstami na ten temat, a także na temat stodolanego spektaklu Król Ubu. Dalsze konsekwencje to m.in. współpraca w latach 1997-2006 przy organizacji warszawskiego festiwalu „Mironalia” czy współpraca redakcyjna przy publikacji poświęconej twórczości Bogusława Choińskiego Sztuki mieszane (2018).

Wieczór opowieści. O Ludmile Murawskiej

Konrad Schiller, historyk sztuki i kierownik Muzeum Warszawy Oddział Wola opowiada o sztuce Ludmiły Murawskiej

Bartłomiej Binder-Frycz opowiada o swojej przyjaźni z Ludmiłą Murawską

Ekscentryczna Ciocia czyli przyjaźń z Ludmiłą Murawską 
Ludmiła Murawska to moja ciocia i rodzina z wyboru – wspólnego, bo sympatia i zaufanie pojawiły się już w pierwszym spotkaniu ponad dziesięć lat temu. Nasze rodziny znały się przed drugą wojną światową, mieszkając w warszawskiej dzielnicy Ochota w tej samej klatce schodowej nowoczesnego wówczas budynku.
Znajomość z Ludmiłą – malarką i aktorką to ciągłe miłe doświadczenie poznawania oryginalności, a nawet ekscentryczności osoby twórczej; artystki, która nie malując już portretów, nadal jednak tworzyła. To były
niezwykłe opowieści wypowiadane w bardzo charakterystycznym stylu i teraz malowane słowem portrety ludzkie poprzez wspomnienia i anegdoty. Jednocześnie było to tworzenie siebie, bo Ludmiła stylem i podejściem emocjonalnym z przeżywania przeszłości kreowała swoją teraźniejszość i siebie samą jako osobę – artystkę.
Ludmiła aprobowała moją twórczość fotograficzną, pomagała finansowo, czasami w jakimś przypadku komentowała, odnosząc się do doświadczeń malarstwa i kompozycji. W przypadku osoby tak doświadczonej jedna celna uwaga otwiera czasem cały nowy poziom spraw ważnych w plastyce.
W odniesieniu do sztuki jesteśmy jednak zaprzyjaźnionymi, sąsiadami a nie bezpośrednią rodziną. Kulminacją naszej przyjaźni jest książka wspomnieniowa Ludmiły Wolność w łupinie orzecha stworzona od
strony plastycznej i redaktorskiej przez mnie. Pewne marzenie i kreacja Ludmiły mają teraz swoją stałą, wybraną i aprobowaną przez artystkę formę.

 

Ludmiła Murawska to scenografka, kostiumografka, aktorka,  znaczącą postać w grupie Teatru na Tarczyńskiej,  współtworząca później z Ludwikiem Heringiem i Mironem Białoszewskim Teatr Osobny. Artystka urodziła się w 1935 roku w Warszawie. Na początku powstania wypędzono ją z rodziną do obozu na Zieleniaku, potem w Pruszkowie. Po zakończeniu wojny pozostawała pod opieką wuja, Ludwika Heringa, mieszkając wówczas na ulicy Karolkowej. Następnie malarka wyprowadziła się do Paryża, dzieląc swoje życie pomiędzy stolicę Francji a Warszawę, gdzie tworzyła w swojej pracowni przy ul. Syreny na Woli.

Podczas spotkania przybliżaliśmy postać Ludmiły Murawskiej, zwracając uwagę na wyróżniające ją jako artystkę elementy, które nazwać można niekiedy nawet „ekscentrycznymi”. Odniesiemy się do jej życia prywatnego i twórczego, w szczególności do jej wyjątkowego malarstwa, które w pewien sposób zostało zapomniane. Próbowaliśmy odpowiedzieć na pytanie, co sprawiało, że Ludmiła Murawska, jako aktorka, scenografka i malarka, intrygowała i emanowała swoistym magnetyzmem?

 

Spacery miejskie z Igorem Piotrowskim

NIEDZIELA, 16 PAŹDZIERNIKA 2022

Warszawa ezoteryczna | spacer z Igorem Piotrowskim

Podczas spacerów poznamy Warszawę oczami artystów z kręgu Mirona Białoszewskiego. Planowane w październiku trasy skupiają się na eksploracji związków artystów z kręgu Białoszewskiego z różnymi wyznaniami i wierzeniami. W ramach spaceru 16.10 zwiedzimy Warszawę ezoteryczną.

Najbliższy niedzielny spacer będzie poświęcony wybranym wątkom ezoterycznym w twórczości Mirona Białoszewskiego. Wróżenie z kart, seanse spirytystyczne, dermooptyka, wychodzenie z ciała to niektóre doświadczenia pojawiające się na kartach jego poezji i prozy. Nasz przewodnik po tajemniczej ezoterycznej stolicy – Igor Piotrowski – spróbuje odczytać je w kontekście powojennych dziejów tych praktyk w przestrzeni Warszawy. Ważną postacią, zarówno w biografii artystycznej poety, jak i w dziejach powojennej ezoteryki polskiej, był Lech Emfazy Stefański, którego życie i działalność również patronuje spacerowi. Kolejną jego bohaterką będzie także Jadwiga Stańczakowa, przyjaciółka Białoszewskiego, zaangażowana w eksperymenty psychotroniczne. Dzięki tym wątkom „piewca Marszałkowskiej” wróci do Śródmieścia.

NIEDZIELA, 9 PAŹDZIERNIKA 2022 

Warszawa ewangelicka | spacer z Igorem Piotrowskim  

Planowane w październiku trasy skupiają się na eksploracji związków artystów z kręgu Białoszewskiego z różnymi wyznaniami i wierzeniami. W ramach spaceru 9.10 zwiedzimy Warszawę ewangelicką.

Najbliższy niedzielny spacer będzie poświęcony miejscom wspólnym Mirona Białoszewskiego, tradycji reformacyjnych i Warszawy. Inspiracją dla trasy są protestanckie wątki pojawiające się w twórczości Mirona Białoszewskiego i w kręgu jego najbliższych przyjaciół, znajomych. Sam poeta urodził się w rodzinie katolickiej i tą swoją macierzystą tradycją był zafascynowany, jednak interesował się również innymi wyznaniami, których przedstawicieli mógł spotkać na Woli (jego główny mentor i mistrz Ludwik Hering wywodził się ze związanej z Powązkami rodziny kalwińskiej). W ramach spaceru Igor Piotrowski połączy lekturę śladów literackich ze śladami kulturowej obecności polskich ewangelików należących do różnych warstw społecznych w warszawskiej dzielnicy zachodniej i Woli. Spacer będzie przeprowadzony od dawnej ulicy Leszno poprzez tereny Mirowa i bliskiej Woli do wolskiej dzielnicy cmentarzy.

NIEDZIELA, 11 WRZEŚNIA 2022 

Kohelet z ulicy Karolkowej. Spacer śladami Ludwika Heringa  | spacer z Igorem Piotrowskim

11 września razem z Igorem Piotrowskim wyruszyliśmy na spacer poświęcony warszawskim miejscom obecności Ludwika Heringa, które w większości położone są na Woli. Trasa biegła od obszaru Powązek i dawnego Parysowa, na południe poprzez m.in. ulicę Karolkową i okolice dawnego Kercelaka, wzdłuż specyficznego obszaru pogranicznego między dawnym miastem a jego cmentarnymi i przemysłowymi przedmieściami. W przeważającej mierze miejsca te są również w tej chwili powidokami i były już takimi, gdy bohater pozostawił o nich swoje powojenne świadectwa. Tym samym spacer stał się opowieścią o nieistniejącym i słabo zachowanym w przekazach świecie rubieży z jego specyfiką i folklorem.

Warszawa Heringa – Warszawa ewangelicka

Prowadzenie: Igor Piotrowski – adiunkt w Zakładzie Historii Kultury, współzałożyciel i od 2017 roku kierownik Pracowni Studiów Miejskich w Instytucie Kultury Polskiej. Zajmuje się historią kultury polskiej, przestrzenią Warszawy i kulturowymi kontekstami kartografii. Autor książek: Chłodna. Wielkość i zapomnienie warszawskiej ulicy w świetle literatury pięknej, wspomnień i fotografii… (2007), Pieśń i moc. Obieg pieśni codziennych Franciszka Karpińskiego w kulturze polskiej XIX i XX wieku (2012). Współredaktor tomów zbiorowych, m.in. serii „Topo-Grafie”.